Przyszłość

Duże z nas już dzieci :} a że sama sobie teraz mieszkanka w warszawie przeglądam naszło mnie pytanie

Co nasi forumowicze mają zamiar robić po maturce i później w dorosłym życiu? :]

ja jak narazie nie mam konkretnych planow wiem tzn za dwa tyg wyjezdzam do Anglii do pracy bede tam na pewno do konca lipca wroce i nie wiem co dalej pewnie studia albo cos chyba ze uda mi sie zalatwic sobie w Anglii cos to tu nawet nie wroce Happy

najpierw isc do dobrego LO nastepnie dobrze napisac mature Happy

pozniej dostac sie na w-f i studiowac pozniej pewnie zaloze rodzine itd ;] oczywiscie wszystko moze ulec zmienie i na pewno ulegnie ;p

Oczywiście mam w najbliższych planach mature, jakby nie patrzec napisac to cholerstwo trzeba i egzamin FCE. Jak sie uda nastukac dużo punktów to zegnaj Polsko witaj Anglio(przynajmniej na czas studiów) jak nie zawsze zostaje Kraków lub Warszawa ew. Białystok, a kierunek prawdopodobnie genetyka albo biotechnologia w najgorszym przypadku medycyna ;} Choć gdyby nie ta historia pewnie byłoby prawo. Jak sie wyrobie czasowo to jeszcze gdzies na drugim roczq sobie filozofie dorzuce i będzie jazdaaa Very Happy

filozofie beznadziejny kierunek.
Moje plany to dosc podobne jak Mireli przynajmniej pierwsze dwa FCE i matura.
Potem chce studiowac informatyke tylko nie iwme czy w kochanym Lublinie czy w innym mieacie. Przy okazji zrobic sobie licencje przewodnika i pozwiedzac caly swiat...

Czemu filozofia to beznadziejny kierunek... ja mam schizy na punkcie tych wszystkich traktatów filozoficznych a "To rzekł Zaratustra" Nietzschego wręcz pożeram... aczkolwiek powoli bo ksiązka wymaga skupienia i zastanowienia sie nad przekazem Very Happy

Co do LO to jeszcze pewna nie jestem bo dopiero jestemw 2 klasie ale mama ciagle mnie zachęca do plastycznego... Nie wiem... Może... A potem maturka oczywiście (mam nadzieje że nie polegne na usnych ::yyyy:: .. Potem FCE jak sie uda a dalej to nie wiem... Nie wiem czy zostane w Gdyni czy nie... A co do studiów to zobaczy sie czy w Gdańsku, Warszawie czy gdzie indziej... Ale medycyna, teologia itp. napewno mi nie grożą Wide grin

bo z filozofii sie nie wyzywisz. Wiesz pracy porzadnej nie znajdziesz.
Ja chce wlasnie zajac sie informatyka a podczas wakacji byc przewodnikiem pozwiedzam swiat a po za tym dostane za to kase...

Wiem że sie nie wyżywie... dlatego jeśli bedę ją stuiowac to równolegle z innymi studiami tak dla własnej satysfakcji i wzbogacenia CV ;}

Wow... ja sobie zazwyczaj nie planuję, bo i tak wszystko się wywraca do góry nogami jak przychodzi co do czego. Ale tak na dzisiejszy dzień wiem, że najbardziej chciałabym pracować w dubbingu, tylko niestety barwa głosu to nie wszystko, trzeba mieć tutaj przede wszystkim znajomości i duużo szczęścia aby się wybić. A u mnie się narazie na nic takiego nie zanosi =/ chciałam zdawać na maturze historię sztuki, ale ostatnio dowiedziałam się, że musimy uczyć się conajmniej 2 lata przedmiotu, który chcemy zdawać. A ja nie mam wogóle czegoś takiego w szkole jak historia sztuki. No nic... wiem że keidyś tam będzie dobrze. Pożyjemy, zobaczymy Wide grin

no wiesz podobno na maturze chca zrezygnowac z takich przedmiotow jak inforamtyka historia sztuki i muzyki...

No i bardzo miło z ich strony...

zalezy dfla kogo bo na taka architekture to historia sztuki jest potrzebna. To po co robia w szkolach profile artystyczne ??
A informatycxzne ??

Profil artystyczny... ile bym dała żeby coś takiego było w mojej szkole Sad (1)

u mnie jest. tak samo jak jezykowy i angielski marnotrastwo klas...
Inna nazwa humana...